Zapiekane piersi faszerowane gorgonzolą i oliwkami

Tak dla odmiany w ruch poszła gorgonzola i czarne oliwki. Luby myślał że kurczak w miodzie bo gorgonzola po wyjęciu z piekarnika nabrała zupełnie innego samu. Zaliczam to danie do coś innego i smacznego oraz do szybkich obiadów. Czas operacyjny 30 min łącznie na wszystko :)

Składniki

2 piersi z kurczaka (u mnie 500 g łącznie)

garść czarnych oliwek

kilka pasków gorgonzoli

ocet balsamiczny

zioła prowansalskie

olej

Dodatkowo 

ziemniaczane łódeczki

Piekarnik nagrzewam do 220 stopni. Do naczynia żaroodpornego wsypujemy ziemniaki polewamy je olejem i posypujemy sola i ziołami. Dokładnie mieszamy i wstawiamy do piekarnika na 20-25 min.

W tym czasie na patelni grillowej obsmażamy z obu stron piersi z kurczaka na złoty kolor. Piersi zdejmujemy z patelni i jak chwilę przestygną nacinamy je w kilku miejscach. W każde nacięcie wkładamy gorgonzole i przekrojone na pól oliwki. Gotowe piersi z tłuszczykiem który pozostał na naszej patelni przekładamy do naczynia żaroodpornego, spryskujemy octem balsamicznym, posypujemy ziołami i szczelnie przykrywamy folią aluminiową (błyszczącą stroną do wewnątrz). 

Całość przygotowywania kurczaka powinna nam zająć nie więcej niż 10 min. Wiec na pozostały czas pieczenia się ziemniaków dorzucamy naczynie z piersiami i zapiekamy razem około 10-15 min.