niedziela, 22 listopada 2015

Idealnie kruche ciasto z budyniową pianką i owocami

Zabierałam się za to ciasto 4 dni i jakoś mi nie szło, niestety dostałam paczkę od rodziców z jajkami i niestety jak wkładałam wszystko do auta pod blokiem jaja się wysypały i 5 pękło, ehh... szlak akurat 5 jajek, więc już nie było wyjścia, chyba to przeznaczenie bo nie wiem jak to się stało - wczoraj zrobiłam dziś już nie ma, jest tak pyszne tak lekkie, środek jest tak delikatny i dodatek tych owoców no po prostu coś niesamowitego. Miało być na pół tygodnia nie przetrwało 2 dni. Gorąco polecam przepis podpatrzony tu. Przepis delikatnie zmodyfikowany jakże by mogło być inaczej :)



Ciasto

2,5 szklanki mąki pszennej
250 g masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki cukru pudru
5 żółtek

Masło pokroić w kostkę wszystko umieścić w robocie kuchennym i dokładnie wymieszać. Jak zajdzie taka potrzeba nawet ręcznie zagnieść kilka razy po wyjęciu z robota. Uformować wałek podzielić na 1/4 i 3/4. Ciasto przełożyć do zamrażalki na min 1 h. Z doświadczenia wiem że im dłużej tym lepiej bo jak się później trze to się nie topi tak bardzo. Ja zrobiłam ciasto dzień wcześniej.
Po tym czasie wyjąć ciasto z zamrażalki zetrzeć na tarce o grubych. Starte ciasto przesypać do formy wyłożonej papierem do pieczenia, delikatnie wyrównać, można lekko docisnąć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 190*C na 15 - 20 min. Proponuje ta dolną granice czasu. Jak ciasto się już upiecze wyjmujemy je i studzimy.

Pianka

5 białek
3/4 szklanki cukru
2 opakowania budyniu waniliwoego
1/2 szklanki oleju
1 opakowanie cukru waniliowego

Dodatkowo
Owoce mrożone lub świeże
(w moim przypadku mieszanka owoców mrożonych z Tesco)

Białka w dużym naczyniu ubijamy na sztywno stopniowo dodając cukier i cukier waniliowy, następnie budyń w proszku oraz olej. Wszystko dokładnie miksujemy. Gotową piankę przekładamy na wystudzony spód na wierzch równomiernie wysypujemy mrożone owoce. Pozostałą 1/4 zamrożonego ciasta ścieramy na grubych oczkach na wierzch. Pieczemy w 190*C przez okolo 30-35 min.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz