Moja wariacja na temat soljanki - Zupa rybna

Wiele się słyszy jak to z pozostałości po mięsie czytaj kości, czy po rybie czytaj skóra kręgosłup głowa i płetwy wyczarowuje się pyszne zupy. Więc postanowiłam uczynić to samo. Fakt że nie miałam pozostałości po wyfiletowanej rybie a jedynie "resztki" po jej upieczeniu to i tak zupa wyszła super :)

Składniki

szkielet po rybie głowa i skóra (pozostałości z tego przepisu)

100-150 g ryby (u mnie była to już rybka upieczona dzień wcześniej i nieskonsumowana od razu)

pół puszki pomidorów

mała marchewka

mała pietruszka

natka pietruszki

garść oliwek czarnych

garść oliwek zielonych

1 cebula 

2 ząbki czosnku

białe wino

masło

ostra papryka

sól 

pieprz
cytryna (opcjonalnie)

Do średniego garnka wrzucamy pozostałości po rybie, zalewamy wodą (tak żeby szkielet był przykryty do połowy, u mnie ok 2l, wody zawsze możemy dolać a chodzi o uzyskanie intensywnego wywaru), dodajemy marchewkę- ja miałam tylko mrożoną baby carrots, pietruszkę i natkę pietruszki. Całość gotujemy na małym ogniu około 1h. W między czasie kroimy w drobną kostkę cebulę i siekamy drobno czosnek. Na patelni rozpuszczamy 2 łyżki masła podsmażamy cebulę, dodajemy pieprzu i soli, jak zacznie się już rumienić dodajemy czosnek chwilę smażymy i dolewamy wina. Czekamy aż wino się zredukuję i zdejmujemy patelnie z ognia.
Jak wywar będzie już gotowy bierzemy sito i przecedzamy wywar. Wybieramy marchewkę i pietruszkę resztę wyrzucamy. Wywar przelewamy spowrotem do garnka dodajemy cebulę i rybę (jeśli jest surowa to gotujemy jeszcze około 10 min, jeśli jednak posiadamy jakąś już ugotowaną bądź upieczoną dzielimy ja na kawałki wrzucamy do garnka i chwilę gotujemy) dodajemy pokrojone w plasterki oliwki, całość doprawiamy do smaku sola i pieprzem oraz ostrą papryką, możemy dodatkowo zakwasić odrobiną cytryny. Gotujemy jeszcze chwilę żeby smaki się przegryzły i możemy podawać.