Papryka faszerowana na obiad i nie tylko

W końcu zebrałam się by zrobić faszerowaną paprykę, szukałam przepisu na jakiś farsz ale idealnego nie znalazłam bo nie chciałam dodawać do farszu ryżu czy jakiejś kaszy, bo wiedziałam że mam bardzo małe papryki więc musiałam mieć na uwadze że farsz mi zostanie i będę musiała coś z nim zrobić a już dawno chodziły za mną też bułki pizza. Papryka wyszła ekstra i na pewno częściej będzie gościć u mnie w domu, następnym razem wypróbuję farszu z ryżem. Sprawdzi się również na imprezę

Składniki (1/3 farszu została więc postanowiłam zrobić Bułki pizza)

5 małych papryk

0,5 kg mięsa mielonego

2 łyżki sosu teriyaki lub jasnego sojowego

1/2 łyżeczki pasty hariss (jeśli nie mamy to dajemy tabasco albo siekamy papryczkę chilli i dodajemy ja bezpośrednio na patelnie nie do mięsa)

1 łyżka ziół prowansalskich

1 średnia cebula

1 duży ząbek czosnku lub 2 małe

1/2 szklanki czerwonego wina

łyżeczka curry w proszku

1/2 łyżeczki papryki chilli w proszku

2 łyżki oleju

1/2 puszki kukurydzy

1/2 puszki pomidorów

2 garści oliwek zielonych

2 garści oliwek czarnych

125 g mozzarelli czyli 1 opakowanie

100 g seta cheddar lub dowolnego innego sera żółtego

sól, pieprz

Mięso dokładnie mieszamy w misce z sosem teriyaki i harissą i ziołami prowansalskimi. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oleju, Drobno posiekaną cebulę wrzucamy na patelnie, jak się przyrumieni dodajemy posiekany czosnek i smażymy chwilę. podlewamy winem i dorzucamy mięso mielone (ja nie czekałam żeby wino odparowało bo chciałam żeby mięso nabrało jego smaku). Doprawiamy curry i chilli. Podsmażamy wszystko i na koniec zostawiamy jeszcze mięso pod przykryciem na najmniejszym ogniu żeby stało się bardziej miękkie. Gotowe mięso zostawiamy do przestygnięcia. Jak już przestygnie dodajemy pomidory z puszki, kukurydzę, pocięte w paski oliwki i pokrojoną w drobną kostkę mozzarellę, prubujemy i w razie potrzeby doprawiamy solą i pieprzem. Wszystko dokładnie mieszamy.

Z papryki odcinamy górę wycinamy środek i układamy w naczyniu żaroodpornym.

Do papryk wkładamy łyżką farsz i dokładnie dociskamy, tak żeby nawet sok z farszu wyciekł do brytfanny (w moim przypadku nakładałam łyżeczką bo papryki były malutkie).

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni i pieczemy 35 min, po tym czasie zdejmujemy kapelusze i uciskamy w brytfance a wierzch papryk posypujemy startym cheddarem i wstawiamy jeszcze na 10 min do piekarnika żeby ser się roztopił.

Z racji że w farszu nie było ryżu to paprykę podałam z ryżem z tego przepisu.