Składniki na ciasto
(mi wyszło 10 placków o średnicy 14 cm)
1,5 szklanki mąki pszennej
0,5 szklanki wody
2 łyżki oleju
20 g świeżych drożdży
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
Składniki na I farsz
Z przepisu na Paprykę faszerowaną
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
2 łyżki wody
Składniki na II farsz
salami
ogórek kiszony
pomidor
kukurydza konserwowa
ketchup
Nie pisze ile dokładnie plasterków salami, połówek plasterków pomidora itp, bo nie wiem na ile wam braknie z pozostałego farszu do papryki. Równie dobrze jak będziecie wycinać mniejsze koła albo rozwałkujecie ciasto na grubsze to wyjdzie 6 bułek a nie 10 :) . Poza tym farsz jest dowolny, równie dobrze można dodać oliwki zamiast ogórka kiszonego, ja byłam w sytuacji kryzysowej bo zostało ciasto i farszu brakło więc korzystałam z tego co pod ręką.
Dodatkowo
starty żółty ser do środka bułek
oregano do posypania bułek
sól do posypania na bułki
1 rozmącone jajko do posmarowania bułek
Do szklanki z letnią wodą wrzucamy pokruszone drożdże i dokładnie mieszamy. Do robota kuchennego wrzucamy wszystkie suche składniki dodajemy drożdże i dokładnie mieszamy. Jak ciasto będzie już sprężyste przekładamy je do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Jak ciasto podwoi swoja objętość, rozwałkowuje je bardzo cienko ale nie aż tak bardzo by przedzierało, na oko 3 mm. Wycinamy kółka, ja przy pomocy miseczki metalowej i układamy na środku ser żółty.
Na ser układamy farsz i na wierzch po łyżeczce koncentratu lub ketchupu. Sklejamy brzegi ciasta, ja to robię za zasadzie sakiewek i formuję bardziej na kształt bułki.
Na blasze z piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia układam bułeczki stroną którą sklejałam do dołu w dość sporych odstępach żeby się nie posklejały. Przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do ponownego wyrośnięcia na 15-30 min.
Wyrośnięte bułeczki smaruję dokładnie jajkiem, posypuję oregano i solą i wstawiam na 20 min do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Po tym czasie otwieram piekarnik i wyłączam grzanie i zostawiam jeszcze na chwilę bułeczki żeby nie opadły.
I tak mamy gotowe bułeczki z farszem jaki nam pasuje które idealnie nadają się zamiast kanapki do pracy na II śniadanie, jako przekąska na imprezę lub też na kolację.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz